Wielkanoc to szczególny czas w życiu każdego chrześcijanina. Czas, w którym po okresie czterdziestodniowego Wielkiego Postu następuje wielka radość. W kościołach słychać śpiew „Jezus Zmartwychwstał, alleluja!” My również dołożyłyśmy wszelkich starań, aby przygotować się do tego radosnego święta, mam tu na myśli rekolekcje z ks.Tadeuszem, uczestnictwo w Triduum Paschalnym, jak i zwykłe przygotowanie dekoracji i potraw świątecznych. Niektóre z nas wyjechały do domów rodzinnych, a inne pozostały na miejscu. Nie będziemy się licytować, które z nas bardziej przeżyły ten czas. Jedno jest pewne, te które pozostały w Placówce miały okazję poszerzyć swoją wiedzę religijną, jak i tę dotyczącą tradycji. Np. Jajko, które stało się nieodzownym elementem Wielkanocy, jest znakiem pokonania śmierci i symbolizuje odradzanie się nowego życia. Dla chrześcijan kurczaczek przebijający skorupkę to symbol Chrystusowego zmartwychwstania i nadziei na nasze zmartwychwstanie.
Natomiast my uskuteczniłyśmy tradycję Lanego Poniedziałku, oj było mokro, śmigus-dyngus nie pozostawił na nas suchej nitki. Warto zajrzeć do galerii, bo takich zdjęć często się nie ogląda;) Głębokie przeżycia duchowe, ale i szczera radość przepełniała nas podczas tegorocznych Świąt Wielkanocnych.