12 listopada br. wybrałyśmy się do kina na „Sekretne życie zwierzaków domowych”. Tego nam właśnie było trzeba: dobrej rozrywki, śmiechu do bólu brzucha i odpoczynku po codziennych obowiązkach. To właśnie otrzymałyśmy głównie za sprawą bohaterów – grupy zwierzaków odzwierciedlających wszelkie prawdy i mity dotyczące naszych domowych czworonogów. Jest wśród nich otyła kotka, która patrzy na świat z mieszaniną znużenia i nienawiści, jest zapatrzony w swą pańcię Max i szczebiotliwa Gidget, sekretnie zakochaną w przystojniaku z naprzeciwka. Jeśli chcesz się pośmiać i odprężyć przed dużym ekranem polecamy…